"Osiem lat później"
Narracja trzecioosobowa
Państwo Malfoy wybudowali swoją rezydencję na obrzeżach Londynu. Ona, tak jak jej brat i przyjaciele stała się sławna. Wszyscy widzieli o wybrańcu, ale także o Nel Potter(później Malfoy)-dziewczynie, bez której poświęcenia wygranie wojny nie byłoby możliwe.
Aktualnie siedzieli w ogrodzie, patrząc jak ich córeczka biega za starszymi braćmi.
Nel urodziła trójkę dzieci. Starszych chłopców- bliźniaków i o rok młodszą córkę. Chłopcy, pomimo iż byli bliźniakami, wyglądali zupełnie inaczej. Scorpius Blaise wyglądał zupełnie jak ojciec-włosy w kolorze prawie białego blondu i hipnotyzujące, platynowo-szare oczy zaś Nico Severus miał kruczoczarne włosy i pełne energii, zielone oczy-wykapana matka. Za to Silena Amanda była mieszanką rodziców. Długie, jasne włosy ojca i zielone oczy matki.
Bliźniacy już od najmłodszych lat wykazywali zdolności władania telekinezą. Blondynka wręcz przeciwnie, lecz rodzice wiedzieli, że jest wyjątkowa. Znali treść przepowiedni:
"Ta, która córką smoka zwana,
gdy czternaście swych lat przeżyje.
Obudzi w sobie żar, nie do pokonania.
Silniejsza od mroku, decyzje podejmie
czy stanie za światłem czy w ciemność odejdzie."
Na razie odłożyli zmartwienia na bok i cieszyli się życiem. Właśnie zajadali się truskawkami kiedy podbiegł do nich Nico.
-Mamo, mamo, pac co mam.-powiedział podając zielonookiej kartę.
Spojrzała na nią. Była to karta z czekoladowych żab, jednak gdy ją obróciła, aż ścisnęło ją w sercu. Na karcie widniał jej wizerunek. Pokazała kartę mężowi, a ten pocałował ją w czoło mówiąc:
-Jestem z ciebie dumny kochanie.
-A ja mam wujka Harry'ego!-krzyknął Scorpius podbiegając do nich.
-A właśnie...-zaczęła czarnowłosa.-W tym roku święta u Weasley'ów.
-Babcia Molly!-wykrzyknęła Silena przytulając mamę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz